Koszyk

Licencja open source, czyli wszystko o licencjach otwartego oprogramowania

Wytwarzając oprogramowanie na pewno spotkałeś się z terminem open source. Z mojego dzisiejszego artykułu dowiesz się, czym jest otwarte oprogramowanie (znacznie częściej nazywane po prostu oprogramowaniem open source), jak jest chronione prawnie, czym są i dlaczego zostały stworzone licencje open source, jaki charakter prawny posiadają licencje open source oraz czy możesz wykorzystać open source przy tworzeniu własnego oprogramowania.

Czym jest oprogramowanie open source (otwarte oprogramowanie)?

Na wstępie wyjaśnijmy najważniejsze pojęcia. Termin otwarte oprogramowanie (open source) odnosi się do oprogramowania o otwartym kodzie źródłowym, które każdy może modyfikować. Jest wyrazem filozofii, której celem jest powszechny dostęp społeczności do oprogramowania.

W założeniu ma stymulować dalszy postęp naukowo-techniczny. Stoi ona w kontrze do oprogramowania zamkniętego (closed source), w którym twórca szyfruje lub nie udostępnia kodu źródłowego uniemożliwiając dostęp do oprogramowania.

Może je zatem modyfikować jedynie osoba, zespół lub organizacja, która go stworzyła i sprawuje nad nim wyłączną kontrolę. Oznacza to zatem, że użytkownik nie może kopiować, modyfikować ani usuwać części kodu bez konsekwencji.

Kod źródłowy to z kolei zapis programu komputerowego wykonany przy pomocy określonego języka programowania, opisujący operacje jakie powinien wykonać komputer. Programiści, którzy mają dostęp do kodu źródłowego programu komputerowego, mogą go ulepszyć, dodając do niego nowe funkcje lub naprawiając elementy, które nie zawsze działają poprawnie.

Ochrona prawna oprogramowania

Program komputerowy, niezależnie od tego czy funkcjonujący na zasadach open source czy closed source, w europejskim porządku prawnym (a więc również w polskim) podlega takiej samej ochronie jak utwory literackie. Jest on zatem objęty ochroną wynikającą z prawa autorskiego. W kontekście otwartych oprogramowań, właściwym (i prawnie najbezpieczniejszym!) rozwiązaniem jest pozyskanie licencji, o których przeczytasz w dalszej części tekstu.

Czym jest licencja open source?

Licencja open source to inaczej umowa na korzystanie z programu, bądź aplikacji. Korzystanie to może przybierać formę zarówno zwykłego używania oprogramowania open source bez jego zmian, modyfikacji oprogramowania jak i udostępniania osobom trzecim oraz dalszego redystrybuowania bez uprzedniego uzyskania specjalnego pozwolenia od twórcy.

Dzięki nim, zarówno przedsiębiorstwa dostarczające software open source, jak i użytkownicy mogą zgodnie z prawem przeglądać, modyfikować i dostosować kod źródłowy do własnych potrzeb w ramach wyznaczonych przez licencję.

Na rynku występuje ponad 200 rodzajów licencji open source na czele z najpopularniejszymi takimi jak MIT, GPL, AGPL, czy Apache, w ramach których powstało wiele programów open source, których nazwy kojarzyć mogą nie tylko profesjonalni programiści jak np. Linux, Mozilla Firefox, Hadoop oraz MySQL. Łatwo więc zobaczyć, że oprogramowanie open source odgrywa istotną rolę  we współczesnym świecie.

Charakter prawny licencji open source

Charakter prawny licencji open source, szerzej omówię w drugiej części artykułu. Już teraz wspomnę jednak o tym, że licencja open source jest tak naprawdę umową, zawieraną między autorem a użytkownikiem oprogramowania.

Określa co użytkownicy mogą robić z oprogramowaniem (bądź jego komponentami) oraz jakie są wzajemne obowiązki i ograniczenia. Co istotne, wybór postanowień licencji należy do autora, który w ten sposób kształtuje najdogodniejsze dla siebie warunki dalszego korzystania z oprogramowania.

Istotną kwestią jest również moment rozpoczęcia obowiązywania warunków licencji. Co do zasady, zaczynają one bowiem obowiązywać dopiero w momencie dystrybucji oprogramowania. Do momentu użytkowania oprogramowania open source tylko na użytek własny, użytkownik nie jest zazwyczaj związany wymaganiami licencji.

Po co są licencje open source?

Producenci oprogramowania tworzą za ich pomocą ramy prawne do ulepszania ich produktów przez użytkowników. Odbywa się to z korzyścią zarówno dla producenta, który bardzo niskim kosztem zyskuje bardziej jakościowy produkt, jak i dla użytkowników, którzy nie posiadając własnych zasobów na tworzenie rozwiązań od podstaw, mogą czerpać z gotowych pomysłów przy ulepszaniu swoich oprogramowań. Likwiduje to zatem monopol twórców zamkniętego oprogramowania (np. Windows vs. Linux) przyczyniając się do przyspieszenia rozwoju technicznego.

Czy przy tworzeniu własnego oprogramowania mogę wykorzystać oprogramowanie open source?

Przy tworzeniu własnego oprogramowania, bardzo często może powstawać pokusa zaczerpnięcia pewnych rozwiązań z innych, gotowych oprogramowań. W takim przypadku możemy się jednak zastanawiać, czy nie spotkają nas za to konsekwencje, w związku z naruszeniem praw autorskich. Z pomocą przychodzą nam jednak na szczęście oprogramowania open source.

Jednym z obligatoryjnych kryteriów przy kształtowaniu licencji open source jest bowiem umożliwienie wykorzystania oprogramowania do własnych celów, również w ramach prac nad własnym oprogramowaniem. Jeśli więc zastanawiałeś się, czy w ramach tworzenia własnych produktów, możesz wykorzystać oprogramowanie udostępnione na licencji open source, odpowiadam (z wyjątkiem licencji wirusowych, o których więcej w drugiej części) – tak!

Obowiązki związane z korzystaniem z oprogramowania open source

Zastanawiasz się pewnie jakie postanowienia mogą zawierać licencje open source. Skoro jest ich prawie 200, pewnie nie zdziwi Cię, że licencje niejednokrotnie bardzo się od siebie różnią. Niektóre zawierają tylko kilka zdań jak np. MIT a inne liczą po kilkanaście stron jak np. AGPL.

Mimo to duża część postanowień jest faktycznie wspólna dla większości licencji. Dotyczy to choćby obowiązku udokumentowania wszelkich modyfikacji dokonanych w oprogramowaniu przez użytkownika np. z zakresu charakteru poczynionych zmian.

Często pojawiającymi się wymogami są również m.in. obowiązek umożliwienia innym licencjobiorcom dostępu do kodu w wersji zmodyfikowanej przez użytkownika oraz podanie danych autora modyfikacji wraz z datą ich zmian. Co ważne, użytkownik ma zazwyczaj możliwość dodania do swojej pracy własnych oświadczeń dot. praw autorskich oraz postanowień licencyjnych. Takie postanowienia nie mogą jednak rzecz jasna stać w sprzeczności z postanowieniami pierwotnej licencji.

Licencje „wirusowe”

Omawiając licencje open source musimy również zwrócić uwagę na tzw. licencje „wirusowe” (viral license). Wiedza na ich temat jest niezmiernie istotna jako że dla wielu programistów mogą się one okazać pułapką, która będzie miała dla nich poważne konsekwencje.

Licencjami „wirusowymi” nazywane są m.in. licencje GNU GPL. „Wirusowość” polega na tym, że można je wykorzystywać jedynie w ramach programów pracujących na tej samej licencji. Nie są one zatem otwartą kopalnią kodu jak w przypadku klasycznych oprogramowań open source.

Licencjodawca zyskuje dzięki nim pomysły oraz wsparcie merytoryczne użytkowników oprogramowania, zabezpieczając się przy okazji przed wykorzystywaniem i udostępnianiem rozwiązań zawartych w oferowanym przez niego kodzie.

Mówiąc krótko, korzystając z kodu klasyfikowanego jako „wirusowy” musisz pamiętać, że dalsza dystrybucja może być czyniona jedynie na szczegółowo określonych zasadach wyznaczonych przez autora licencji. W innym przypadku, autor oprogramowania „wirusowego” uzyska prawa autorskie do całego oprogramowania, które choć w części wytworzyłeś na bazie kodu funkcjonującego na zasadach oprogramowania „wirusowego”.

Podział licencji „wirusowych”

Same licencje „wirusowe” nie są jednolite i zakładają różny stopień „zarażenia” oprogramowania. Najprostszy podział polega na rozróżnieniu oprogramowań „wirusowych” na silnie zabezpieczone oraz słabo zabezpieczone.

Te z silnym zabezpieczeniem (strong copyleft) zakładają, że dla twórcy takiej licencji, prawa zachowane są w każdej pracy pochodnej. Te ze słabym (weak copyleft) zakładają z kolei, że licencjodawca zachowuje prawa jedynie do części ściśle określonych w licencji rodzajów dzieł pochodnych.

Konsekwencje przeniesienia kodu wirusowego na inny program? 

Wykorzystanie w ramach własnego kodu „zarażonego” licencją „wirusową”, będzie skutkowało nabyciem praw autorskich w przygotowywanym przez nas kodzie przez autora licencji „wirusowej”. Jak już wiesz zakres przeniesienia praw na licencjodawcę zależy od postanowień licencyjnych.

Przykładowo, licencja AGPL, czyli jedna z najbardziej popularnych licencji „wirusowych” w swojej treści wskazuje, że „przekazując utwór objęty ochroną, użytkownik zrzeka się wszelkich uprawnień prawnych” oraz że „za każdym razem, gdy użytkownik przekazuje utwór objęty licencją, odbiorca automatycznie otrzymuje licencję od pierwotnych licencjodawców na uruchamianie, modyfikowanie i rozpowszechnianie tego utworu, zgodnie z licencją”.

Licencje Open Source – podsumowanie

Jak widzisz, licencje open source (oprogramowań otwartych) są niewątpliwie bardzo ważnym instrumentem przy tworzeniu ram pracy przy oprogramowaniach open source. Pomimo swojego zróżnicowania, ich postanowienia opierają się zazwyczaj na bardzo podobnych zasadach. Jeśli chcesz znać swoje uprawnienia oraz czuć się bezpiecznie moja rada jest prosta – przeczytaj uważnie umowę i ciesz się możliwościami, które oferują oprogramowania i programy open source

Chciałbyś skorzystać z mojego wsparcia?
Napisz do mnie!



    Administratorem danych osobowych jest Linke Kulicki Education sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Ogrodowa 31 / lok. 54, 00-893 Warszawa, NIP 1182211564, KRS 0000852943 („Administrator”). Pana/Pani dane będą przetwarzane w celach marketingowych oraz w celu przekazywania Pani/Panu informacji handlowych drogą elektroniczną. Pana/Pani dane zostaną usunięte po odwołaniu zgody lub po zakończeniu prowadzenia działań marketingowych lub wysyłki informacji handlowych przez Administratora. Pana/Pani dane będą powierzane podmiotom trzecim na podstawie stosownych umów powierzenia przetwarzania danych osobowych w celu przechowywania danych osobowych na serwerze, skrzynce pocztowej oraz korzystania z usług wsparcia IT. Podstawą przetwarzania danych jest zgoda. W związku z przetwarzaniem danych osobowych ma Pan/Pani prawo do dostępu do swoich danych, sprostowania danych osobowych, usunięcia danych osobowych, wniesienia sprzeciwu, przenoszenia danych, ograniczenia przetwarzania, odwołania zgody, dostępu do informacji jakie dane Administrator przetwarza, złożenia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Przedmiotowe uprawnienia można zrealizować poprzez kontakt z Administratorem na adres e-mail: biuro@linkekulicki.pl. Pani/Pana dane będą przekazywane poza UE oraz nie będą wykorzystywane do zautomatyzowanego podejmowania decyzji ani profilowania. Administrator potrzebuje Pana/Pani Danych Osobowych aby zrealizować wskazany cel przetwarzania, podanie danych osobowych jest dobrowolne jednak w przeciwnym wypadku podane cele nie będą mogły być zrealizowane.

    Łukasz Kulicki

    Autor: Łukasz Kulicki

    Radca prawny, Partner w Kancelarii Linke Kulicki specjalizującej się w obsłudze prawnej firm z sektora IT, nowych technologii i branży internetowej, a także podmiotów przechodzących transformację cyfrową. Specjalizuje się w negocjowaniu umów IT, w szczególności umów wdrożeniowych, umów na usługi IT (w tym chmurowych) i umów body leasingowych. Zajmuje się także doradztwem prawnym z zakresu ochrony danych osobowych (RODO), prawa e-commerce i własności intelektualnej.

    0
      0
      Koszyk
      Twój koszyk jest pustyWróć do sklepu